Miesiąc: czerwiec 2020

Max Ducos, Noc w leśnej szkole

Mam dla Was propozycję. Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie najbardziej niesamowite wydarzenie, jakie mogło Was spotkać w podstawówce. Niezapomniane, wywołujące uśmiech, błyszczenie oczu, satysfakcjonujące i przede wszystkim – trzymane w sekrecie. Już? To teraz otwórzcie oczy szeroko i zapraszam do lektury, w której ta magia dzieje się na każdej stronie.

Kontynuuj czytanie

Christina Björk, Eva Eriksson, Księżniczki i smoki

XXI wiek jest stuleciem nadmiaru, żrącego, śmiercionośnego nadmiaru. Widać to nie tylko w sklepach, gdzie półki uginają się pod ciężarem produktów, ubrań i różnego rodzaju sprzętów. Zaraza sięgnęła też literatury i, ze smutkiem muszę powiedzieć, że dotarła też mojego ulubionego Wydawnictwa. Błędy się wybacza, spokojnie, ale pozwólcie, że opowiem Wam o książce bez morału.

Kontynuuj czytanie

Ulf Stark, Jak mama została Indianką

Przyczepiłam się ostatnio do Ulfa Starka, ale nic nie poradzę. Książki Szweda są ciepłe, miłe, kojące, napisane idealnie, tak, jak powinna brzmieć historia pełna spokoju i nadziei. Tym razem główną bohaterką jest mama, ale nie w wydaniu domowo-kuchennym, tylko dzikim, wolnym jak ptak, z falującymi, rozpuszczonymi włosami, poczuciem humoru i wojennym oznakowaniem twarzy.

Kontynuuj czytanie

Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Alojzy@kot_w_podróży.com

Pandemia ma to do siebie, że zamawiamy książki w bibliotece. Dlatego też nie zawsze widzi się okładkę, co dla mnie jest zbawienne, znana jestem bowiem z miłości do pięknych okładek. W przypadku tej książki raczej bym nie przystanęła, możliwe, że nie przekonałoby mnie nawet nazwisko autorki. Tak, jest aż tak źle 😉 Na szczęście, oprócz oglądania obrazków umiem też czytać, więc nie ominęła mnie wspaniała i pouczająca lektura!

Kontynuuj czytanie

Sven Nordqvist, Kot Findus i staruszek Pettson

Kiedy myślę o dzieciństwie, w plątaninie zabawek, spacerów i magii, widzę książki, mnóstwo książek. Potrzeba pisania o książkach dla dzieci, podpowiadania innym rodzicom, co warto przeczytać, zrodziła się właśnie z tego wspomnienia – że to od rodziców zależało co czytam i że te wybory literackie są niezwykle ważne. Czytając dzieciom kształtuję nie tylko ich słodkie, szczęśliwe dzieciństwo, ale też moje wspomnienia z tego czasu. Kot Findus i jego opiekun – staruszek Pettson to właśnie moi cudowni, arcy radośni towarzysze dojrzewania najważniejszych dla mnie ludzi. Zapraszam Was do poznania ich niezwykłego świata 🙂

Kontynuuj czytanie

Cisza!, Céline Claire, ilustracje Magali Le Huche

Pan Antoni lubi ciszę i spokój. Któż z nas nie lubi? Kawka w ciszy, odpoczynek, może jakaś lektura lub krzyżówka? Nie ma nic bardziej błogiego ponad święty spokój, a nie ma świętego spokoju bez ciszy. Skoro więc z ulicy dobiegają wrzaski, nieopanowany harmider i – o zgrozo – dźwięki akordeonu – święty spokój zostaje zagrożony. Pan Antoni wyrusza zatem z krucjatą. Przywróci kawce sacrum!

Kontynuuj czytanie