Rocio Bonilla, Najwyższa na świecie wieża z książek
Jerzyk to ciekawski chłopiec. Odkąd nauczył się patrzeć na świat, szuka w nim inspiracji i szansy na spełnienie swojego marzenia – chciałby latać.
Kontynuuj czytanieJerzyk to ciekawski chłopiec. Odkąd nauczył się patrzeć na świat, szuka w nim inspiracji i szansy na spełnienie swojego marzenia – chciałby latać.
Kontynuuj czytanieTrochę szalona jest ta książeczka. Starszy pan, można nawet powiedzieć, że troszkę zdziecinniały. Słoń, który mieści się w autobusie. I nieśmiały pingwin… na szczęście jest to też opowieść o miłości, więc jest nie tylko absurdalnie, ale też tkliwie!
Kontynuuj czytaniePewna dziewczynka o imieniu Ada zajmuje w moim sercu szczególne miejsce, zatem sięgnięcie po książkę wydawnictwa Kinderkulka było tylko kwestią czasu. Ada książkowa oraz prawdziwa to ciekawskie, mądre i piękne dziewczynki. I mam nadzieję, że przynajmniej jedna z nich otrzyma w przyszłości nagrodę Nobla <3
Kontynuuj czytanieXXI wiek jest stuleciem nadmiaru, żrącego, śmiercionośnego nadmiaru. Widać to nie tylko w sklepach, gdzie półki uginają się pod ciężarem produktów, ubrań i różnego rodzaju sprzętów. Zaraza sięgnęła też literatury i, ze smutkiem muszę powiedzieć, że dotarła też mojego ulubionego Wydawnictwa. Błędy się wybacza, spokojnie, ale pozwólcie, że opowiem Wam o książce bez morału.
Kontynuuj czytaniePrzyczepiłam się ostatnio do Ulfa Starka, ale nic nie poradzę. Książki Szweda są ciepłe, miłe, kojące, napisane idealnie, tak, jak powinna brzmieć historia pełna spokoju i nadziei. Tym razem główną bohaterką jest mama, ale nie w wydaniu domowo-kuchennym, tylko dzikim, wolnym jak ptak, z falującymi, rozpuszczonymi włosami, poczuciem humoru i wojennym oznakowaniem twarzy.
Kontynuuj czytaniePandemia ma to do siebie, że zamawiamy książki w bibliotece. Dlatego też nie zawsze widzi się okładkę, co dla mnie jest zbawienne, znana jestem bowiem z miłości do pięknych okładek. W przypadku tej książki raczej bym nie przystanęła, możliwe, że nie przekonałoby mnie nawet nazwisko autorki. Tak, jest aż tak źle 😉 Na szczęście, oprócz oglądania obrazków umiem też czytać, więc nie ominęła mnie wspaniała i pouczająca lektura!
Kontynuuj czytaniePan Antoni lubi ciszę i spokój. Któż z nas nie lubi? Kawka w ciszy, odpoczynek, może jakaś lektura lub krzyżówka? Nie ma nic bardziej błogiego ponad święty spokój, a nie ma świętego spokoju bez ciszy. Skoro więc z ulicy dobiegają wrzaski, nieopanowany harmider i – o zgrozo – dźwięki akordeonu – święty spokój zostaje zagrożony. Pan Antoni wyrusza zatem z krucjatą. Przywróci kawce sacrum!
Kontynuuj czytanieMyśląc o książkach na półce moich dzieci, zdałam sobie sprawę, że w ich wyborze zawsze kieruje mną pragnienie, by opowiadana historia była ciepła, pełna miłości, trochę zabawna a wspominanie jej przynosiło poczucie bezpieczeństwa. Na szczęście trafiłam na Jesień Toli, cichą, spokojną, pełną radości książeczkę, która ubarwi każdy jesienny wieczór.
Kontynuuj czytanieUnikam pisania o sobie, bo przecież nie to interesuje szanownego czytelnika. Szukacie rekomendacji, a nie zwierzeń! Tym razem jednak muszę trochę opowiedzieć, by podkreślić, jak ważna jest książka, którą proponuję.
Kontynuuj czytanie